Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

I to jest właśnie nasz cudowny kraj doczekać to tu się można chyba tylko śmierci ale co tam, od rana mam dobry humor
A mnie w łóżeczku nic nie wygina i mogę pisać, pisać i pisać aż oczy zaczynają się zamykać

Jakoś nie za bardzo widzę właśnie w swoim wykonaniu to pisanie w łóżku chociaż patent dobry

Nio albo piesek zaś jak wczoraj będzie chciał kotu kota po gonić ha ha ha

To aby będzie znowu wesoło

Oj tam oj tam to śliniaczek uwiążemy cio byś zaś nie za plutkała monitorka ha ha ha

A dla mnie wystarczą sąsiadów pieski bo tyle hałasu co one robią to naprawdę trzeba anielskiej cierpliwości ale jest jeden plus bo wyprowadzać nie muszę ha ha ha

Dlatego mam kotka bo z nim wychodzić nie muszę dzięki Aniołku za śliniaczek, wrócę trochę do dziecinnych czasów, ale przyda się bo słysząc Twoje porównania nie da się nie parskać ze śmiechu a patent łóżkowy tak pomału opanowałam, najpierw też mi było nie wygodnie, ale trening czyni mistrza

A widzisz ja tak nie za bardzo mogę sobie w łóżku usiąść przez te moje biedne biodro bo muszę mieć najlepiej kąt prosty w kolanie i w biodrze to wtedy jest tak w miarę a w łóżku to tak za bardzo się nie da

A wiecie że ja to nie za zbyt u łóżka chyba już po prostu za ślepa jestem i tyle.

Ale kiedyś ja też siedziałam i plecki wtedy też dokuczały a teraz się kładę, zginam kolana robiąc sobie nimi stoliczek pod laptop i mogę ploteczkować ale to,że mnie jest tak wygodnie, to nie znaczy ,że Tobie będzie ale pokombinować, pobróbować warto

Ja w jednej pozycji za długo nie poleżę sobie ale za to mogę siedzieć sobie całymi dniami ha ha ha i tak robię tylko czasami jak się nie położę pod wieczór to potem wieczorem trochę już ciężko

No i to jest piękne, każdy ma swój patent u mnie póki co przynajmniej oczka jeszcze zdrowe

Do pisania to zaś licho i wnet mnie to wnerwia ale jaki gilmik to ok nawet i u telefonu choć to mało kiedy.

Tak filmik to się da i bardzo nawet chętnie chociaż do tej pory to też tylko siedząc na krzesełku a teraz to jak PANI sobie siedzę w takim foteliku z wysokim oparciem i jaż kombinuję podusię pod kark to i pospać będzie można nie ruszając się z miejsca ha ha ha

Ha ha to może i kółka do tego krzeseła a cio ja tam bym siobiem po domku jechać wolał jak łazić.

A jak Aniołku mój fotelik ma jak najbardziej aż pięć kółek i to takich co paneli nie rysują tylko za małe mieszkanko żeby sobie jeździć ha ha ha bo to taki wiesz duży zwalisty raczej dyrektorski fotelik ale zgrabny ha ha ha

Ja muszę siobiem nowy sprawić bo ten mój stary rupieć się już prawie dokładnie rozpierdzielił do reszty.

Ja to do tej pory siedziałam na zwykłym krześle i dlatego wiesz jak cały dzień to trochę męczące było a teraz mam pełen komfort w porównaniu do krzesła.Na twoje plecy też by się tak przydał bo można całe plecy oprzeć i tak nie boli i jak sobie nogi jeszcze położę na krześle to już mogę czytać cały dzień a tak fajnie wygodnie,że i ruszać się nie chce

He he he ja to za czekam aż ulepszą te wirtualne klawiaturki to wtedy i ja z łóżeczka szaleć będę ha ha ha

Ha ha pewnie wygodniej by było niż dla Ani tylko wtedy nie bierz tych dobrych leków na spanie bo polegniesz obok ha ha ha