Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Nie no teraz to prawie szoku doznałam to nie może być chyba prawda,no gdzie 99%? a to by znaczyło,że jak wy jesteście normalni to się mieścicie w tym jednym procencie.
A co do twego gotowania to masz do tego talent chłopaku a napisałam,że żartujesz bo określiłeś swoje gotowanie jako zboczenie

Ale to tak będzie ja obserwuję kilka grup na społecznościówce grup niby dla samotnych, szukających drógiej połówki i normalnie koparka spada ilu chce się umówić tylko na jedną noc i z fantazjami z resztą po drugiej damskiej stronie nie ma nic lepiej. Sam często odpisuje jak leci pytanie czy nadal szuka to ja piszę że już znalazłem swoją drugą połówkę w monopolowym że by tylko dureństw uniknąć.

Ha ha ha no to masz pomysły nie powiem bo ja ostatnio blokuję jak ktoś nie rozumie słowa NIE i tak też zrobiłam z wiadomym panem stąd bo to wszystko chore dla ludzi spokojnych i nie takich co szukają w jaki by tu sposób się wyżyć.Ja tam jestem z tych bardzo normalnych a co niektórzy uważają,że to wyraz empatii z mojej strony bo nie rozumiem co niektórych zachowań.

Wiesz każdy ma swoje i każdy z nas jest chory i ok wporządku ja się nie czepiam. Tyle razy z Karolem na nie po drodze i ok czy ja mu na wyzywałem abo on mi? nie ale jak ktoś jest zwyczajnie jebnienty i ma chore myśli w głowie które krążą tylko w okół jednego tematu nio to przepraszam. Powiedziałem siobiem dość i od dziś takich panów będę na forum z nicka wymieniał cio by każdy czytający wiedział z kim nie mieć nieprzyjemności.

A wiesz ja to nie wiem czy do takich nie HALO trochę , cokolwiek dotrze.Wiesz ja rozumiem ciekawość tych młodych i zgadzam się z tym,że oni się też chcą jakoś nauczyć i dlatego wypytują o wiele rzeczy z niewiedzy ale nie mogę zrozumieć ludzi w starszym wieku co to ciągle wałkują jeden temat a potem mają pretensje,że kobiety to nie chcą z nim pisać bo każda tylko na kasę czeka co jest oczywiście absolutną bzdurą ale taki walnięty jeden z drugim musi wytłumaczenie znaleźć aby tylko nie widzieć swoich przywar i pewnie z odwrotnej strony też to samo obserwujesz.Mówisz po nicu,no może to coś i da ale samego zainteresowanego chyba nie zniechęci.

Każdy szuka rozwiązania u innych a nie chce u siebie. Woli mówić to ich wina a nie zobaczy do lustera bo tak po prostu łatwiej. Prosty przykład Tomi marudzi że nikt więcej ino my pisać nie chce ale sam nie widzi że ile razy ktoś nowy zacznie to Tomi pierwszy i ostatni zaraz po nim jedzie.
A czy coś da taka akcja pod tytułem "wymień zboczusia po nicku" to nie wiem na jednego za działało do dziś go nie widzę na portalu a to już ze dwa lata będzie jak pociska dostał.

No masz sprawdzony patent jak tak bo ja normalnie w kropce w takich sytuacjach niepewnych .Właśnie trzeba zwrócić uwagę na to czy my czasami sami nie odstraszamy ludzi a w sumie dla mnie to Mateusz jest wielki bo z pewnością przeczytał co Tomi napisał ale jakoś się nie przestraszył i nadal pisze ile daje radę i o to chodzi i dla mnie to bohater bo i co on winny,że chce ale nie jest w stanie

Dużo jest tu osób które by chciały ale im trudno na pewno wiele też mam problem choć by z tym jak się tu między nas w bić bo my już stare wygi i ino to forum czeszczy od nas ale ja tam zawsze mówię kto chce niech pisze jak chce i jak potrafi i cio chce najwyżej w temacie temat będzie inny temat co też sami czynimy wręcz z premedytacją ha ha ha.

Ja tam nie mam nic przeciwko temu żeby sobie gadać o wszystkim a nie tylko twardo trzymać się tematu bo to strasznie sztywno by się zrobiło i jakoś aż tak zimno a tak rozmawiamy o czym kto chce i wcale dla mnie przynajmniej z tym dobrze a na tematy poważne przecież też można pogadać ale nic na siłę bo jak ktoś czegoś nie wie albo nie ma chęci do danego tematu włączyć swego zdania to przecież nikt z nas nie zmusza a wszystko jest na zasadzie dobrowolności.

A i właśnie jedyna zasada która tu panuje to nie obrażamy siebie na wzajem o czym chyba ktoś ostatnio zapomina wręcz z premedytacją.

Mnie się to też nie podoba ale nie wiem jak to powiedzieć a tak ogólnie to jakoś mnie chyba na to nie stać żeby napisać

Chyba trzeba tu komuś wysłać na priv fragment regulaminu to może co nie co pod kopułę trafi.

Ja tam wprawdzie regulaminu nie czytałam ale zasady jakieś dobrego wychowania a nie brzydkiego wyrażania się wiem ,że obowiązują

A bo i w regulaminie też wielkiego HALO nimo po prostu to cio i każdy powinien z domu wynieść czyli dobre wychowanie ale ktoś to tam w ten regulamin na wszelki wypadek i tak w pisał bo wiesz z ludziami to różnie bywa.

Aniołek wymieniamy poglądy na różne tematy i jakoś nie obrzucamy się błotem pomimo różnicy zdań.
Dziwaków nie brakuje w sieci niestety

Ale widzisz Karolu tu akurat chodzi o naszego kolegę co sporo pisze i trochę mnie to dziwi,że czasami pisze w taki sposób,że można się popłakać z zachwytu chociaż nie wdaje mi żeby był dziwakiem a rozmawiamy oczywiście,że o wszystkim tylko po co kogoś obrażać przy tym?

A bo my z Karolem tak lubimy się czasem po droczyć ale bez błota, błoto jest be. Ale nio właśnie ale a chyba nie chce mi się od rana zaś tego mielić na nowo.

Ale ja o tym wiem,że ty i Karol sobie wymieniacie poglądy ale Karol wcześniej powiedział,że dziwaków nie brakuje w sieci no to dlatego napisałam,że nam chodziło o naszego kolegę,że się trochę nie fair zachowuje

A bo widzisz Karolka wczoraj chyba ino cio rano trochę było a potem już nie nio to i nie wie cio to tam się wyprawiało.

Tak nie było chyba cały dzień bo nic nie napisał ale to właśnie tak jest jak się nie czyta co było pisane to i potem nie za bardzo wiadomo jak to tam było.