Randki dla osób niepełnosprawnych. Portal randkowy

Ja po kiełbaski to drałuję na drugi koniec Gdańska i tam na bazarku od faceta kupuje cio to sam szykuje wszystko i sprzedaje rano jest on już po szóstej a tak koło ósmej to już go nimo wszystko migiem ma sprzedane a nie raz to kolejka jak pies za to zając ostatnio wzieła jakąś paczkowaną krojoną wędlinkę ale było śmiechu bo u sklepu otwarła i wącha raz drugi i mówi gówne ciągnie i biegiem do kasy i na cały sklep. E pani gówno się wyrzuca, sprząta i wietrzy że by nie śmierdziało a nie ludziom sprzedawa ja myślałem że padnę ze śmiechu ale i wstyd mi było jak pies ha ha

Ha ha ha no udana ,nie powiem ale co tam ? jaki wstyd? ja tam była dumna,że dziecko potrafi się za siebie upomnieć i nie da się oszukiwać i byle czego sobie wcisnąć a prawda jest taka,że paczkowane po otwarciu za fajnie nie pachną chociaż są z dobrą datą czyli niby świeże.

Oj czasem to mi za wiele pyskuje a już i wiązankę puścić potrafi ino się hamuje jeszcze i dobrze. A nio to tak jest nic dzisiaj nie jest normalne nawet to zielone to też na stu nawozach pędzone dobrze że jeszcze nie tak u Niemców zbiory cztery razy do roku.

A ja właśnie przed chwilą byłemu przez telefon pierogi gotowałam a bezradny jak dziecko we mgle aż mnie śmiech z niego jak zaczął wypytywać jak to żelazko działa? a pralkę kupił na początku maja i nadal pierze w rękach bo nie ma w całych Siemianowicach mądrego żeby podłączyć do wody

Wiesz ja to sobie myślę,że te wszystkie sałaty czy szczypiorki ekologiczne to też na nawozach i diabeł wie czy też nie ma kilku zbiorów w roku

Ha ha ha a to ci dopiero heca koło pieca nio nie ma cio dobry gość z niego ja muszę wszystko siam nawet durny piec ostatnio siam szykowałem bo dostał fiołka i nie chciał wody grzać he he


Szczypiorek to mam swój a reszta nio to nie mam ogrodu kupić czeba ale jak się to to weźmie to tam kilo samej wody jest nawet rzodkiewka to siama woda nic nie ostra jak kiedyś.

Ot takie coś przy nocnym szperaniu znalazłem odnosi się to głównie do ofiar przemocy i toksycznych związków ale jak że wiele z tych punktów widzę w zastosowaniu na tym portalu na co dzień ej ludziska czy wy czasem nie jesteście zainfekowani toksycznością???


1 Znają wszystkie prawa, jakie im przysługują, ale bardzo często zapominają o prawach drugiego człowieka np. mają żal, że ktoś na nich krzyczy, ale nie widzą, że krzyczą na innych.
2 Jeśli wyrządzą komuś zło, to zawsze mają gotową usprawiedliwienie. Dlatego nie uczą się na błędach i zawsze obwiniają innych o swoje niepowodzenia.
3 Jeśli masz inny punkt widzenia niż one, wyrzucą cię ze znajomych, wybuchną agresją. Oni nie mają bardzo często umiejętności łagodzenia konfliktów.
4 Wybierają proste rozwiązania dlatego często pakują się w tarapaty oraz bliskich. Jeśli wezmą kredyt, to cała rodzina musi pomóc, żeby taka osoba nie utonęła. A jeśli pożyczy pieniądze od Ciebie bardzo szybko zerwie kontakt.
5 Jeśli one zostały skrzywdzone nie mają problemu z tym, żeby swój ból przekazywać innym. Dla nich cel uświęca środki.
6 Wszystko interpretują pod siebie. Ten post jest punktem widzenia. A one zrozumieją, że ja ich atakuje i trzymam sztamę z oprawcami.
7 Nałogowo uciekają od odpowiedzialności i dlatego wszelkie rady traktują, jak wymądrzanie się oraz obrażają tego, który przynosi im nowy sposób myślenia.
8 Ich myślenie jest zawsze obsesyjne. Nie układa mi się bo X ktoś mnie skrzywdził bo X. Nigdy nie będę szczęśliwy bo X Nie mam siły bo X
9 Uważają się za pępek wszechświata dlatego wszystko co powiesz musi być napisane pod nich. Jeśli coś w ich życiu nie zaistniało, to znaczy, że tego nie ma.
10 Nie mają wiedzy psychologicznej ale wszystkim udzielają rad oraz sami diagnozują swoje dolegliwości. Dlatego czasem dotarcie do nich jest a wykonalne.
11 Uwielbiają mówić, że mają jakiś problem za sobą, że już nie czują nienawiści do ich oprawcy. Na siłę chcą pokazać, że już wyszły z dołka. Prawda jest inna. Te wszystkie punkty dotyczą w większym lub mniejszym stopniu każdego z nas. A tylko odważny przyzna się do strachu, mądry do błędu, silny do słabości.
Warto pamiętać, że ofiarom przemocy należy się bezgraniczna pomoc. Nikt nie ma prawa ich oceniać, krytykować ale pomoc to dawanie wędki, a nie ryb.

No nie powiem rzeczywiście dużo z tego można znaleźć tutaj,szkoda tylko ,że tak mało ludzi to przeczyta albo przeczytają a i tak do siebie nikt nie weźmie

Mnie to szkoda normalnie gadania teraz dopadłem taką grupę na FB sami rozwodnicy i rozwodniczki często gęsto ludzie po dramytycznych przejściach w związku z rozwodami prawie 20 000 ludzi i wszyscy aktywni nikt nie milczy stale ktoś chce o czymś rozmawiać ludzie wstyd powinniście się uczyć od nich.

Nie mam pojęcia w sumie co sądzić? może rozwodników tu nie chcą? jakieś uprzedzenie?ludzie tak zwanego drugiego sortu jeżeli chodzi o jakiś związek dwojga

Ja się nie czuję a wręcz przeciwnie mógł bym tych cichociemnych uznać za drugi a nawet trzeci sort bo nikomu się jeszcze od razu nie udało ale zamknąć ryja i tylko udawać że jestem no to trzeba mieć intelekt rzeczywiście na poziomie ale chodnika.

Nie ma ludzi idealnych i wiadomo,że każdy ma coś za uszami ale dlaczego uprzedzać się do kogoś nie poznawszy go choć trochę?.Często widzę jak ktoś tu siedzi kilka godzin i co tu robić? jak z nikim nie rozmawiać ani nic nie pisząc.

Nie mam pojęcia co nie którzy mają w tych głowach ale tam chyba ino wiatr huczy i nic więcej a tak wracając do rozwodów to jeśli ktoś od razu kogoś z tego powodu przekreśla to lepiej nich już się zacznie modlić by jego to nie spotkało

A gdzie reszta?

A reszty nimo za to portalowy zboczuś widać znów aktywny.

A ja dopiero teraz zaglądam na chwilę chociaż Reszta? a jaka reszta jak tu cicho jak w kościele po mszy i jak my coś nie wpiszemy to jakoś więcej chętnych nie ma

Nioo i jesteś w sumie to czekałem na ciebie bo reszta jak zwykle bez komentarza normalnie szkoda słowów.

A ja jakaś zrezygnowana i z książką cały dzień a potem taka typowo nużąca pogoda i spać mi się chciało okrutnie chociaż próbowałam czytać to i tak zasnęłam ale nie żałuję bo miałam cudowny sen jak to w totka wygrałam 100 mln zł i szukałam chętnego żeby mi pomógł wydać kasę i żeby wyruszyć w świat i wiem,że był i Tomi i ty ale jakoś nikogo więcej

Ha ha ha bo tylko z nami tu gadasz reszta w krainie lodu chyba zamarzły im łapki i pisać nie da rady ha ha ha

Oj gdyby to była prawda to chętnie bym się podzieliła właśnie z wami,a co? pojechalibyśmy sobie w świat całą ekipą portalową tylko "drzewa" bym nie zapraszała bo jak go tutaj widzę to aż mnie trzęsie ze złości,że on nie zamarznie jak te łapki innym jak mówisz

A nie nie drzewo spróchniałe to nie nio chyba że do afryki do spalenia gdzieś u szamana na stosie to by się pod pokład wrzuciło razem ze śmieciami do spalenia niech czeka w piwnicy ha ha ha