Cześć, mam na imię Aneta. Doskwiera mi samotność. Mam ogromne pokłady miłości, ciepła i czułości którymi bym się chciała się podzielić. Od dłuższego czasu żyję sama z 13 letnim synem Mikołajem i go wychowuję, nie mamy w zasadzie rodziny. Od lat choruję na epilepsję, która objawia się chwilowymi utratami świadomości ale bez konwulsji. Nauczyłam się z nią funkcjonować normalnie.
Interesuję się sztuką, muzyką, uwielbiam przyrodę. Kiedy mam natchnienie maluję i piszę. Życie bez drugiej połowy wydaje mi się puste i bez sensu. Mieszkam w małym miasteczku pod Łodzią i trudno jest mi kogoś poznać, skorzystałam z portalu licząc,że poznam mężczyznę, który jest w podobnej sytuacji i ma podobne potrzeby najchętniej z Łodzi albo okolic. Lubię spacery, wycieczki rowerowe, podróże i przygody. No to chyba na razie na tyle..
))