Noszący głowę w chmurach marzyciel.Zasłuchany w twórczości Starego Dobrego Małżeństwa,jak i innych wykonawców ,,poezji śpiewanej\\\\\'\\\\\'
Jednym z moich największych marzeń,jest wyjazd na misje świeckie do Argentyny,Boliwii,by tam stać się ubogim na ubogich.
Największym moim sukcesem,jest to że UFAM !,tak dzięki temu cierpienie staje się łatwiejsze,ból mniej złośliwy :]
Chciałbym poznać Kobietę,którą pokocham,która będzie najważniejsza,przy której ja będę najszczęśliwszy,i która pozwoli mi dać sobie szczęście.