Hej
. Jestem tutaj aby poznać bratnią duszę, kogoś takiego jak ja, kogoś kto będzie podzielał moje pasje, wspierał mnie w ciężkich chwilach i dzielił ze mną te radosne.
Po dwóch latach dopiero zaczynam wracać do prawdziwego życia. Układam je na nowo. Musiałam zrezygnować z wielu rzeczy, które były dla mnie sensem. Po wypadku długo nie mogłam dojść do siebie, pogodzić się z utratą nogi a więc i z utratą tego co kochałam najbardziej - brawurowej jazdy moją yamahą i